0 2 min 2 lata

Analitycy z ING będą mieć oko na napięty kalendarz danych w Wielkiej Brytanii. Niemniej jednak nastroje globalne prawdopodobnie będą odgrywać większą rolę w kształtowaniu pary GBP/USD, która ma pozostać poniżej poziomu 1,20.

BARDZO NAPIĘTY KALENDARZ DANYCH W TYM TYGODNIU
„Kolejna runda głosowania w torysowskim konkursie przywódczym usunie innego kandydata z listy i powie nam, czy Rishi Sunak zdołał utrzymać pozycję lidera. Rynki będą tego pilnować, ale na razie konsekwencje dla funta szterlinga prawdopodobnie pozostaną dość ograniczone”.

„Oczekuje się, że główny wskaźnik CPI przyspieszył do 9,3% rok do roku w czerwcu, podczas gdy stopa bazowa mogła się nieco obniżyć. Jeszcze w tym tygodniu sprzedaż detaliczna i wskaźniki PMI również powinny mieć pewien wpływ na rynek”.

„Spodziewamy się, że napływ danych z tego tygodnia pomoże rynkom w pełni wycenić podwyżkę stóp procentowych o 50 punktów bazowych przez Bank Anglii (obecnie wycenione jest 42 punkty bazowe), co może stanowić umiarkowane wsparcie dla funta szterlinga”.

„Mimo to oczekuje się, że globalny sentyment dot. ryzyka będzie na razie odgrywać większą rolę w napędzaniu GBP/USD i podejrzewamy, że na tym etapie zwrot powyżej 1,20 jest mało prawdopodobny”.

„EUR/GBP może w tym tygodniu oscylować wokół linii grawitacji 0,85”.